środa, 10 kwietnia 2013

Becca Fitzpatrick, Crescendo

   Nora uratowała Patcha przed potępieniem, a on jest jej Aniołem Stróżem.
Teraz już nie ma wyboru, nie ma ucieczki.
   Patch będzie zawsze, wszędzie.
I Nora tego chce. Pragnie mieć go przy sobie.
   Tylko, że dla Patcha zawsze i wszędzie nie oznacza wciąż i bez tajemnic.
On na pewno nie odda się w pełni Norze.
Okazuje się, że jest zamieszany w śmierć jej ojca, a liczne chwile, kiedy jest nieobecny, spędza z Marcie- największym wrogiem Nory.


"- Jesteś psychopatą!
- Wolę określenie: człowiek z wyobraźnią"

" Bycia z tobą nigdy nie uważałem za coś niewłaściwego. To jedyna dobra rzecz, jaką zrobiłem. Ty jesteś jedynym dobrem w moim życiu. Nie obchodzą mnie Archaniołowie. Powiedz mi, co chcesz, abym zrobił. Powiedz to. Zrobię to, co będziesz chciała."


    W Crescendo pojawia się postać Scotta Parnella, którego początkowo wszyscy chcą zeswatać z Norą. Związek nie dochodzi do skutku, ale Nora i Scott zostają najlepszymi przyjaciółmi. Nawet mroczna tajemnica chłopaka, którą autorka ujawni w dalszych częściach nie zniszczy tej relacji.
   Scott naprawdę szczerze kochał Norę.
I poświęcił dla niej wszystko.

" Przez ułamek sekundy myślałam, że znalazłam odpowiedź - zrezygnuję z marzeń. To proste. Zamknęłam oczy i pozwoliłam im odejść, jakby były balonikami na długich, cienkich sznureczkach. Nie potrzebowałam tych marzeń. Nie mogłam być nawet pewna, czy się spełnią. A nawet gdyby się spełniły, nie miałam ochoty spędzić reszty życia samotnie, zadręczając się świadomością, że cokolwiek zrobiłam, nie miało znaczenia bez Patcha."

"- Gdybyś ty mógł zajrzeć w moją przeszłość, dotykając jedynie moich pleców, też by ci było ciężko oprzeć się pokusie. 
- Mnie trudno trzymać łapy z dala od ciebie bez takiego dodatkowego bonusu."

Wieczność okazuje się nie tak idealna, jak wcześniej mogło sie wydawać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz